GODZINY OTWARCIA RESTAURACJI
NIECZYNNE DO ODWOŁANIA
Jako że żniwa w Warowni zakończone, Włodarz zwołał śmiałków, co by chcieli sił swoich spróbować w młóceniu zboża cepami i ręcznym wyrabianiu mąki pszennej. Moździerze poszły w ruch, ale najpierw młode dwórki i giermkowie rozpoznać mieli tajemnicze ziarna, a że drapieżniki okrutne zaatakowały gospodarstwo, to i bronić się przed nimi musieli zręcznie i szybko. Aby sprawdzić śmiałków, tor przeszkód przejść musieli i dowieść tym samym swojej sprawności. Na wprawionych w rzemiośle inne zaś zadania czekały. Najpierw próba siły i wprawy w rzucaniu pieńkiem olbrzymim, potem zadanie nader zwyczajne – przerzucenie widłami słomy, co nasz obornik wyściela. No i na koniec młócenie zboża wcześniej skoszonego na naszym polu, gdzie słońce kark pali i upał doskwiera.